On
"On"
Gdzieś go widziałam,
Gdzieś go słyszałam.
To był On....
Cień na ścianie,
Poranne wołanie na śniadanie.
To był On....
Jak poranna rosa uśmiechniety,
Jak ksieżyc nocą przeklęty.
To był On....
Byłeś....lecz ślad po sobie
pozostawiłeś...
Bardzo mocno mnie zraniłeś...
Na pozarcie losy żuciłeś.....
To był cały On....
autor
Piękna
Dodano: 2005-07-21 15:28:47
Ten wiersz przeczytano 1044 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.