On****
Ból targa moim ciałem
Ból targa moją duszą
Ból jest wszechobecny
Ból mnie zabija
Ból zabija martwą ciszę
Ból zabija rozum
Ból to moje zakrwawione żyletki
Ból to żal do Boga
Ból to ballada dla samobójców
Ból to słowa
Ból to moje łzy
Ból to świeca zdmuchnięta przez wiatr
Ból to wieczność
Ból to zwątpienie
Ból to mój świat
Ból to moje istnienie
Ból to wszystko co mam
-jakaż jestem bogata....
autor
lilitH
Dodano: 2013-07-12 00:17:03
Ten wiersz przeczytano 1186 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
ahhhhh
bogata jesteś w doświadczenie
Wiersz krzyczy o spokój... Kłaniam się :))
No cóż Ci powiem.jutro nowy dzień, może dla Ciebie
zaświeci słonce, które ukoi ból.Spojrzysz na świat
inaczej.Dzisiaj po prostu uśmiechnij się.
Dobry wiersz, chociaż smutny.
:)))
Też mam nadmiar tego bogactwa, i nie mam co z nim
zrobić, nikt nie chce nawet za darmo...
Pozdrawiam.
Ból zabija, więc miłości nie sprzyja! Pozdrawiam!
nie wierzę że tylko to masz ...masz jeszcze wiersze
...
pozdrawiam :-))
Bogata w ból to bardzo smutne. Pozdrawiam.
Niezwykły majątek...
Pozdrawiam
Zaprzyjaźnij się z bólem, a już nigdy nie będziesz
sama...
Pozdrawiam :)
W takim zapisie wygląda jak litania i to nawet ciekawy
zabieg.
Przepraszam, przyszedł mi taki pomysł, aby go jeszcze
bardziej do litanii upodobnić, czyli np. dodać
początek:
"Proszę, usłysz mnie,
Proszę, wysłuchaj mnie
- jakaż jestem bogata.
Ból targa moim ciałem
Ból targa moją duszą (...)"
i na zakończenie coś w rodzaju:
"Ty, który targasz moją duszą..."
Pozdrawiam, to tylko taki luźny pomysł czytelniczy. +
:)
również mam nadzieje że to już minęło życzę
wszystkiego dobrego :)
Zatrzymał mnie twój wiersz. Bardzo duży plus. Dał mi
powody do zamyślenia. Pozdrawiam
mam nadzieję że ten stan ducha u Ciebie to już odległa
przeszłość... na bezgraniczny ból duszy jest jednak
jedna metoda... rozpłynąć się, rozproszyć ego na jakiś
czas, zniknąć... a potem powstać jak Feniks z
popiołów, odrodzić się do nowego już innego życia...
tak na wszelki wypadek ;)