Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ON



Wszedł do mieszkania
Nawet nie pukając
Od progu zdejmując ubranie

Zobaczyła go właśnie tak
Jak sobie wyobrażała
A nigdy nie widziała

Stój – wycedziła przez zęby
W ogóle nie zdziwiona
Jego przybyciem
Po chwili dodała łagodniej

…Zrób to teraz…

Jego oczy rozbłysły
Niczym ogniki nocą
Myślał o tym…
Robił to dla niej wcześniej
Marzył, że tak będzie…

Jedwabiście powiedziała znowu
Zrób to proszę…
Nie musiała powtarzać
Nie jemu…
Nie teraz…

Zrobimy to razem ? – zapytał
Nie – powiedziała
Choć ruch jej głowy
Mówił co innego…

autor

singularis

Dodano: 2007-07-30 12:08:55
Ten wiersz przeczytano 1056 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Rozmarzony Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

kuschel kuschel

Fantazje są dzieckiem nadziei, niespełnione dzieckiem
odrzuconym... przepraszam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »