a on stanął i stoi...
czas iść do pracy
robi się rano
już jest po czasie
a on mi stanął
szybko wyszedłem
nie czas się golić
witam się z ludźmi
a on wciąż stoi
dziewczyny w biurze
żartują mile
chyba przygniotła
żona pierzynę
ale w podtekście
żal im jest tego
bo też by chciały
tak stojącego
wrócę do domu
gdy przyjdzie pora
niech jeszcze stoi
aż do wieczora
a przed zaśnięciem
już ogolony
nakręcę wreszcie
ten budzik pieprzony!
Komentarze (30)
A tak brzydko o maszynce czasu...ona sprawiedliwie
dzieli porcje czasu, wszystkim röwno...a może wymaga
naprawy by wiecznie nie....stał i stał...z zaskoczenia
daję mój plusik za humor
zabawny wiersz z poczuciem
humorku...
pozdrawiam milutko :)
a ja już miałam myśli, że ho, ho ;-) bardzo fajny
wiersz :-)
Fajny, też tak mowię:)))) zaskoczyłeś
Rozgryzłam cię wcześniej ale te dziewczyny w biurze
zaczęły mnie trochę mącić - fajnie na wesoło
trzymałeś w dwuznacznej niepewności do końca
:},,,pozdrawiam
Zabawny wiersz. Mam nadzieję, że zastój budzika udało
się opanować. :)
Udana satyra. Budzik można nakręcić, a....? ;)
Pozdrawiam ☺
Dlatego ja nakręcam dwa :)
Dziękuję za uśmiech i pozdrawiam
No ryczę ze śmiechu,
przez ten budzik pie.....,
i ciągle przez niego
Peel lata jak szalony;)
gdybym taki budzik miała wcześniej bym go nakręcała...
mnie jak kiedyś stanął
to do dziś stoi
jej obraz w oczach moich...
Super satyra...
+ Pozdrawiam serdecznie
Oj. oj, ale dałeś czadu. Ale żeś zaskoczył. Wspaniałe
erekcjato. Pozdrawiam.
super zaskakujesz ha ha ha Pozdrawiam serdecznie:))
Zaaaaskoczona w pełni:):):):):):)
Świetny humor, brak mi słów.