Ona
W niewypowiedzianych słowach
W poronionych myślach
W gestach jak lecący pocisk
Trwamy my
Przez brak spojrzeń
Przez twój uśmiech jak księżyc
Nie potrafię myśleć racjonalnie
Opętałaś mnie
Huraganem ostatniego dnia
W niewypowiedzianych słowach
W poronionych myślach
W gestach jak lecący pocisk
Trwamy my
Przez brak spojrzeń
Przez twój uśmiech jak księżyc
Nie potrafię myśleć racjonalnie
Opętałaś mnie
Huraganem ostatniego dnia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.