Ona
Spotkałam ją
kobietę
otuloną welonem przemijania
brzydką
brzydotą wtórną
piękną
pięknem pierwotnym
przygietą
ciężarem życia
wyprostowaną
miłością do świata
w jej oczach
zobaczyłam swoje odbicie
a może
to ona w moich oczach
zobaczyła siebie?
chyba
chciała mi coś powiedzieć
a może
to ja chciałam coś usłyszeć?
odeszła
otulona welonem przemijania...
autor
Rzepicha
Dodano: 2021-03-01 08:53:56
Ten wiersz przeczytano 2685 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Ciekawy wiersz :) pozdrawiam
ładnie z zadumą napisany wiersz...pozdrawiam.
z wielkim podobaniem
pozdrawiam:)
Ładnie napisane.
uniwersalny portret.