Ona już nie jest tą samą dziewczyną
Odszedłeś...tak się skończyło.
Wracasz...znów się zaczyna.
Ale na Ciebie nie czeka...
ta sama co kiedyś dziewczyna.
Nie rozmawiasz już z tą samą dziewczyną,
która...gdy w oczy jej patrzyłeś wzrok
spuszczała.
To nie ta sama...głupiutka małolata...
zakompleksiona...naiwna...nieśmiała.
Nie patrzysz już na tę samą dziewczynę,
która kiedyś wierzyła w każde Twoje
słowo.
Tamta dziewczyna już dawno umarła...
Zmieniła się...odrodziła na nowo.
Już nie dotkniesz tej samej co kiedyś
dziewczyny.
Nie ujrzysz jak jej włosy na wietrze
falują.
I zapach perfum też będzie inny...
Jej usta również inaczej smakują.
To nie jest ta sama dziewczyna.
Odejdź jeśli chcesz...ona nie będzie
płakała.
Teraz już wie...co to honor i duma...
O Twój powrót na pewno nie będzie
błagała.
Ona już nie jest tą samą dziewczyną.
Już się nie boi...nie lęka niczego.
Teraz odważnie w oczy Ci spojrzy.
To Ty spuścisz wzrok...drogi kolego.
Więc się zastanów...czy chcesz wrócić.
I nie powtarzaj...że się zmieniłeś.
Bo to Ty nie zastaniesz tej samej
dziewczyny...
dziewczyny...którą przed laty
zostawiłeś...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.