I ona mówi mi
I ona mówi mi, że jest
piękny dzień.
Dobry by zmienić się na lepsze.
Lecz ja mówię nie.
I mówi mi, że moje uczucia są jak
prostytutka, która nigdy w usta nie całuje
szczerze.
„Przestań być bohaterem dnia.
Zejdź wreszcie z tych torów.”
Tak mówi.
A ja widzę światło.
Pociąg do piekła.
Wybacz mi ojcze,
bo zgrzeszyłem,
Sprzedałem jabłko diabłu.
Dla mnie pozostał tylko eden.
Niebo jest zamknięte.
Tylu jest bogów.
Wszyscy są w mej głowie.
Wszyscy nieprawdziwi.
To nie mój gniew,
to nie moje łzy,
to nie moja prostytutka.
I ona mówi mi, że jest
piękny dzień.
Dobry by zmienić się na lepsze.
Sam już nie wiem.......
Lecz nadal mówię....
Nie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.