Opera

Wielka Niedźwiedzica
"Wg mnie przypisy zbędne"
Jednak na razie zostawię, jako wyraz mojego hołdu
choćby dla tych trzech wielkich kompozytorów.
Bardzo dziękuję za wizytę i
komentarz.
Pozdrawiam serdecznie.

Ps. Wg mnie przypisy zbędne

To prawda, Bernard Ładysz już dawno mówił, że
współcześni artyści jęczą, stękają, krzyczą,
chrząkają, burczą, ale... nie śpiewają.

Milyena
Wena
Wanda
Miło mi i bardzo dziękuję za wizyty, czytanie i
ciekawe komentarze.
Pozdrawiam serdecznie.

...a owszem nic i nikt ich nie jest wstanie zastapic
sa ponadczasowe

Bo sztuka powinna zachwycać, a nie szokować :) Dziś
różnie z tym bywa ;)
Ładny sonet.
Pozdrawiam :)

b.ładny sonet
pozdrawiam :)

Wandaw
Bardzo mi miło, że zgadzasz się zapewne ze mną, że
dzieła operowe (tej klasycznej, dawnej opery)
zasługują na najwyższe uznanie, także poprzez
dedykowaną poezję i sonety.
Bardzo dziękuję za wizytę, czytanie i ciekawy
komentarz.
Pozdrawiam serdecznie.

Ale mi połaskotałeś serce i duszę Kocham operę
Bardzo madrze piszesz na temat współczesnej opery
Bdb wiersz i przekaz
Pozdrawiam serdecznie :)

Wiersze Amatora
Czyli dobrze, że dałem przypis/y :)

Bez przypisów, nie zrozumiałbym.

Tańcząca z Wiatrem
Także bardzo dziękuję za wizytę, czytanie i ciekawy
komentarz.
Pozdrawiam serdecznie.

Madame Motylek
Demona
Gogvan
Amor
Ola
Angel Boy
Niezgodna
Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny, czytanie,
opinie i ciekawe komentarze.
Opera na pewno jest warta sonetu i to niejednego.
Ja także nie jestem jakimś wielkim bywalcem teatrów
operowych, ale być może na kilkudziesięciu w swym
życiu byłem.
"Czy tymi 6 ostatnimi wersami się komuś narażę?"
Bo ja wiem? A kto dba o opinię tak skromnego jak ja
osobnika? A z drugiej strony - mniej więcej od stu
kilku - kilkunastu lat nie powstała żadna opera, która
znalazłaby takie uznanie publiczności jak chociażby
te, które przywołałem w swoim sonecie przypominając z
nich słynne arie.
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję.

Ciekawie, to prawda, że co klasyka, to klasyka, kiedyś
nie lubiłam opery, wolałam operetkę,
do niej często chodziłam, miałam rzut beretem, ale
później polubiłam również Operę, może dlatego, że
bliska mi osoba w niej pracowała, bywałam też za jej
kulisami:)
Pozdrawiam serdecznie.

Na operze znam się średnio,a właściwie mniej niż
więcej.
Ale zastanawiam się, czy Ty się aby ostatnimi
sześcioma wersami
komuś nie narazisz?:))
Pozdrawiam