opuszczona...
Opuściła mnie.
Pozwiedziała, że
może jeszcze kiedyś wróci.
Opuściła mnie.
Nie mówiła dokąd idzie,
gdzie jej szukać
Opuściła mnie.
Kolejny już raz,
bez słowa wyjaśnienia.
Opuściła mnie...
nadzieja.
Opuściła mnie.
Pozwiedziała, że
może jeszcze kiedyś wróci.
Opuściła mnie.
Nie mówiła dokąd idzie,
gdzie jej szukać
Opuściła mnie.
Kolejny już raz,
bez słowa wyjaśnienia.
Opuściła mnie...
nadzieja.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.