Ornitologiczna miłość
Deszczem znaczony burtnik ciemnieje,
w przyciętej trawie nurkują ptaki,
Ty zaś w skowronkach! Wręcz
promieniejesz
jakbyś wyzbyła się krzywd wszelakich.
Stukotu kropel dopełnia fonem
fauny, szczebiocze czeczotka płocha,
a Ty w czas burzy naburmuszonej
szepczesz:
Dlatego, bo wciąż mnie kochasz.
autor
Dystyngowany Pan
Dodano: 2020-08-02 00:16:28
Ten wiersz przeczytano 748 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Wiersz naburmuszony burzą.
Nie wiedziałam, że burtnik to krawężnik, pozdrawiam :)
Cudnie jest słyszeć wśród ptasich treli takie
szepty...:)
ślicznie:)
fakt ornito logiczna miłość - płyną ciekawie linijki
inaczej niż czytam gdzie indziej...
Miłość ma moc i to jeszcze jaką :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Miłość, to potęga i moc.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.;)
Wiersz jak u wieszcza w moim klimacie.
Pięknie ujęta miłość:)
Pozdrawiam.
Marek
miłość wszystkie burze pokona...
pozdrawiam z podziwem:)
To jeden z tych wierszy, który uśmiecha i ciepłem
promienieje.
Pozdrawiam :)
:)
Kurka wodna, ależ mi się podoba! :))
Lało strasznie.Deszcz zacinał i moczył
twarze.Przeczekiwałam go w bramie obok dwojga
zakochanych.Nagle chłopak pochylił się do dziewczyny-
cudownie pada, powiedział z uśmiechem :))
Ano tak, to by się zgadzało ... i ładnie zapisane.
Pozdrawiam :)
Miłość niejedno ma imię,
szczera pokona najgorsze burze.
Pozdrawiam serdecznie
Gdy w sercu miłość mieszka
to pogoda zawsze słoneczna,
nawet gdy za oknem pioruny czy deszcze.
Uroczy wiersz, dobranoc :)