Orzeł
Czerwono-biały orzeł
leciał z łzami pośród mgieł,
niesłyszalny dobry szept:
nie ląduj,dalej leć.
Drzewa stanowczo stały,
odsunąć konarów nie chciały.
Spadł ptak martwy
sierpem upartości ścięty.
K.C.
autor
BiałaCzarownica
Dodano: 2010-04-11 13:56:43
Ten wiersz przeczytano 902 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
70 lat temu też ściął sierp z młotem :(
przemilczę...własnie trwa ceremonia powitalna...
Oni ma zawsze zostaną w naszej pamięci. Wieczne
odpoczywanie racz Im dać Panie.
Mnożą się pytania, ale nie odmienią losu jaki już się
wypełnił.
...nie musiało Femino ale doszło...a bilans...pokaże
przyszłosc...
Przypadkiem? "Przypadek to nieuświadomiona
konieczność"
ta tragedia czegoś powinna Polaków nauczyć. Tylko
pytanie dlaczego ciągle naród Polski uczy się na
błędach? Gdzie korekty i przemyślenia?
Skutki są za sprawą przyczyny, czy musiało do tej
tragedii dojść?