Orzeł i reszka
Pani Alicja spod Częstochowy,
poszukiwała drugiej połowy.
Kiedy odnalazła Jana
była mocno zdruzgotana,
bo choć miał wszystko, to był
bezpłciowy.
Pewien rozwodnik – Jan z Częstochowy,
przez sześć lat szukał drugiej połowy
W końcu znalazł jedną,
Alę niekompletną.
Miała co trzeba, z wyjątkiem głowy.
autor
krzemanka
Dodano: 2017-10-21 10:40:35
Ten wiersz przeczytano 1378 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
Miłej soboty loka i karl:)
Miłej soboty loka i karl:)
widać że głowę dla kogoś straciła,
ale i tak samotna była.
Oba super,ciekawa lekka ironia.Pozdrawiam.
Serdecznie dziękuję nowym gościom za wesołe
komentarze. Jak z nich wynika, panom raczej nie
przeszkadza defekt Alicji (w każdym razie
większości):))
Miłego dnia wszystkim:)
uśmiałem się serdecznie, pozdrawiam :)
Jak zwykle u Ciebie - limeryki świetne:)
Dobrego popołudnia:)
czasem brak głowy
jest małą wadą
drugiej połowy.
pozdrawiam :):):)
Wbrew pozorom nawet ten drugi limeryk straszne
życiowy, pozdrawiam :)
Słyszałam kiedyś taki dowcip z serii makabrycznych -
żona wpadła pod tramwaj i została przecieta w talii
równiutko na dwie połowy. Mąż złapał w objęcia tę od
pasa w dół i oddala się z miejsca wypadku. Zszokowany
facet go pyta - co pan robi?? Biorę lepszą połowę -
odpowiada mąż.
Miłego dnia, Krzemanko:-)
Wesołe, treściwe.
Ale kobita bez głowy, to całkiem niezła opcja, mało
kłótliwa...pzdr
reszka...(:
świetne oba
Miłego dnia:)
Fajne limeryki :)
Pozdrawiam
niektórym starczy połowa poniżej pasa w takich żyjemy
czasach