Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Orzeszek - 17

proza


- Siostra, nie podziękujesz cioci Ance za taki prezent? - odwrócił się w stronę Malwinki.
- Przecież już podziękowała - pogłaskałam małą po jasnej główce. - Niech się dobrze sprawują te wasze pojazdy - dodałam. - Pewnie chcecie je wypróbować?
Pojechaliśmy całą trójką leśną dróżką, aż do jej rozwidlenia. Potem zawróciliśmy. Nóżki Malwinki nie były jeszcze zbyt silne. Jednak wkrótce dzieci same jeździły po okolicy. Czasami Malwinka zostawała ze mną w domu, a Orzeszek z wypraw do lasu przywoził poziomki, maliny lub jeżyny.
Często oglądaliśmy filmy i graliśmy w planszówki. Dużo się śmialiśmy. Nigdy nie było nudno, nawet gdy padał deszcz.
Wakacje miały się ku końcowi, gdy Gajka pewnej nocy urodziła córeczkę. Byłam zdumiona. Przecież to niemożliwe! Gdzie znalazła kawalera? - zastanawiałam się. Przebywała głównie w ogrodzie. A furtka była stale zamknięta.
- Jak to się mogło stać? - zapytałam dzieci podczas obiadu. - Nikt w okolicy nie ma przecież kozła?
- Tatusiem jest Kuba z gospodarstwa pod lasem - powiedział cicho Orzeszek. Patrzył na mnie z niepokojem. - Wzięliśmy Gajkę na spacer. Skubała sobie brzozowe gałązki, a potem nam uciekła.
- Bardzo szybko. I nie mogliśmy jej złapać - uzupełniła Malwinka.
- To moja wina! Ten czarny kozioł wyskoczył nagle z krzaków. Gajka pobiegła za nim do lasu. Nie wiedziałem, że urodzi się kózka.
- To ciocia jej nie chce? - zasmuciła się Malwinka. - Ale ona jest taka śliczna! Prawie cała czarna. Tylko na nóżkach ma białe skarpetki - zachwycała się.
Tak więc kózka pozostała przy matce. Orzeszek mówił na nią Baja i tak już zostało. Ledwo koźlątko stanęło pewniej na nogach, zaczęło brykać. Kózka wskakiwała na daszek, osłanijący kopczyk siana. Potem błyskawicznie zeskakiwała z niego, zgrabnie wykręcając piruety.
Z czasem Baja stała się zadziorna. Trykała Gajkę lub jedno z nas w bok i uciekała w podskokach. Potem zawracała - i w najmniej spodziewanym momencie ponawiała atak. Bawiła się też z psem. Często stawała na tylnych nogach i opadając, próbowała trafić Duszka, jednak ten robił szybkie uniki. Oczywiście nikomu krzywdy nie robiła. Nie miała wcale rogów, tak jak jej matka. Dawała wiele radości dzieciom. Muszę przyznać, że ja też ją pokochałam.
Baja rosła zdrowo. Dbał o to Romek, mój przyjaciel, który był weterynarzem w pobliskiej lecznicy dla zwierząt. Objął opieką również Duszka i Gajkę.
Koziarnię urządziliśmy w garażu. Romek stwierdził, że nadaje się na mieszkanie dla kóz, ponieważ jest murowany i ma dwa okienka.

cdn.

autor

szadunka

Dodano: 2022-08-17 12:43:32
Ten wiersz przeczytano 1709 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Przyjaźń
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (23)

_wena_ _wena_

Spodobała mi się czarna kózka z białymi skarpetkami na
nóżkach :))
Pozdrawiam, jak zwykle z podobaniem :)

wolnyduch wolnyduch

Cały zwierzyniec, pies, dwie kozy,
ale to dobrze, że dzieci uczą się opieki nad nimi i
szanowania przyrody:)

Rozalia3 Rozalia3

Radośnie i przyjemnie, pomimo obowiązków, których
przybywa.
Z dużym zainteresowaniem czytam...:)
Pozdrawiam serdecznie.

szadunka szadunka

Sisy89
JoViSkA
Dziękuję.

sisy89 sisy89

Fajnie napisane :)
Pozdrawiam serdecznie :)

JoViSkA JoViSkA

Z pzyjemnością przeczytałam...:) Pozdrawiam ciepło
szadunko :)

szadunka szadunka

Pięknie dziękuję Wszystkim czytelnikom za cierpliwość
i przychylne komentarze, co zachęca mnie do
zamieszczania kolejnych części. Opowieść zbliża się ku
końcowi.
Chcę jeszce dodać, że pisałam ją na podstawie życia
kilku osób, więc proszę, aby nie utożsamiać mnie z
ciocią Anką, ponieważ nie przeżyłam osobiście
wszystkiego tego, co ona.
Pozdrawiam serdecznie :)

Halszka M Halszka M

Obowiązków przybywa. Ale życie dla wszystkich staje
się lepsze. Czekam na dalszy ciąg. Pozdrawiam
serdecznie :)

wandaw wandaw

Holejna ciekawa historia.
Czekam na c.d.
Pozdrawiam serdecznie Szadunko.

Kika88 Kika88

super
pozdrawiam serdecznie :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj
Zgłębiłem nieco Orzeszka i nadrobiłem zaległości.
Treść wciągająca i ciekawa w odbiorze.
Pozdrawiam
;)

Annna2 Annna2

łał- na kolejny odcinek

Mily Mily

Miło poczytać!

Kinga Kinga

" Orzeszek " - pozycja obowiązkowa ;-) Byle wszystkie
obowiązki były takie przyjemne ;-) Pozdrawiam ciepło
;-)

kazap kazap

dziekuję
kolejny Orzeszek
a ja jestem wiernym czytelnikiem od początku
szacunek za Twoją prozę
lekkość i przekaz

pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »