Orzeszek
Dam ci skosztować mego orzeszka.
Takiej miłości nigdy nie znałaś.
W nim moc uczucia malutka mieszka,
A przecież więcej, o miła chciałaś.
Tak domagałaś się jej rozkosznie
Chociaż nie było tego w nadmiarze.
Ileż zgromadzić można w swej mosznie,
Chyba nie więcej niż koszty marzeń.
Ale co zrobić, gdy moc jest prąca,
By ją wyrazić bez uległości.
Spływa jak lawa, bardzo gorąca,
Zna tylko jedno słowo miłości.
Weź ten orzeszek bez zawahania,
Takiej miłości nigdy nie znałaś.
Swoja obawę wstydem zasłaniasz,
A przecież więcej , o miła chciałaś.
Komentarze (6)
Świetny na jednym oddech przeczytałam... szczęśliwego
Nowego Roku.
Przyjemny wiersz:) Jego pozytywny nastrój potrafi
udzielić się czytelnikowi:) Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
:-) milutki:-) . Milego
o matko:-) nieźle :-))))
:)) Mnie tez rozbawil :)
Ale fajnie sie przeczytal :)
Nie wiem czy takie było zamierzenie autora, ale mnie
wiersz lekko rozbawił.
Tylko jeden orzeszek w worku mosznowym? Miłego dnia.