Osioł
Gdy hołd Jezuskowi
zwierzęta składały,
na samiutkim końcu
stał osiołek mały.
Myśli: "Też o hołdzie
dla Dzieciątka marzę,
ale co właściwie
mogę przynieść w darze?
Jestem tylko osłem -
taki już mój los.
Rozumem nie grzeszę,
mam okropny głos...".
Stanął przy Dzieciątku
i grzał Je oddechem.
Jezusek
go głaskał
za uszy z uśmiechem.
Trwali przytuleni,
osioł oraz Dziecię -
dwóch niezrozumianych
we współczesnym świecie.
Kalina Beluch
Komentarze (6)
Ta opowieść się powtarza wśród kart histori na
wszystkich kontynentach.Trwali przytuleni,
osioł oraz Dziecię -
dwóch niezrozumianych
we współczesnym świecie.+ ...I dalej nad tym myślę
...miły wiersz.. i mądre przesłanie i Jezusa
przywitanie...
Fajny ciepły wiersz z przesłaniem. Wesołych, zdrowych
świąt :)
Bardzo mądry wiersz z podwójnym tłem-świetny.
Jaki śliczny;] naprawde mi sie podoba taki pozytywny;]
a co My - ludzie możemy przynieść Jezusowi w darze?
Jestem osioł bo w sumie tez nie mam nic.. Oprocz tego,
ze moge mu dać dobre uczynki.. + pozdrawiam
świątecznie i zapraszam do przeczytania mojej
twórczości:P
Sympatyczny wierszyk* Wesołych świąt i......... +