Ostatni zachód słońca II
Pod tym samym tytułem zamieszczony jest w poz. 10 wiersz w klimacie morskim, ale ten nie jest reedycją i dla porządku sygnowałam go jako II. ad komentarza Kolomira.
Budowane zamki na piasku
dawno rozmyły fale
tamtego lata zabrały również
płonną nadzieję otwarcia
okien na nowe wschody.
To był ostatni zachód słońca
utopiło światło w odmętach
niemożliwości.
Morze jest zagarniającym żywiołem
wyrzuca jedynie sentymentalne drobiny
przechowywane we wspomnieniach.
Może znów ujrzę - wyśnione.
Wskazówki wyznaczają północ.

Zyta

Komentarze (16)
Miło się czyta, ja odebrałam jako coś, z czym się
żegnasz, myślę, że chodzi o urlop lub miejsce Twego
pobytu... Wiem droga Zyto, że nie wszystko jest piękne
i takie jak by się chciało, dziękuję, wiem, że dzięki
Tobie tu jestem z moją prozą.Biorę do serca Twoje
cenne uwagi i może będzie lepiej, serdecznie
pozdrawiam :))
Bardzo ciekawy wiersz, a wspomnienia pozostają na
zawsze ;) Pozdrawiam ciepło!
Czuje się chłód i ciepło w wierszu:)
Nie wiem kto to pisał lub śpiewał..w zakończeniu
"..pozostań za mną do końca..do ostatniego zachodu
słońca.."??? Z przedwczesną śmiercią mi się
kojarzy..ale to tylko takie moje, luźne.. M.
Nord we wskazówkach, tako i będzie, przecież koniec
świata jeszcze nie w tym roku, a wiec powspominaj i
zacznij nowe przygotowania.
Morze jest zagarniającym żywiołem
wyrzuca jedynie sentymentalne drobiny
przechowywane we wspomnieniach.
Może znów ujrzę je cyt autorki.....tez chciałbym...
witaj. ostatni zachód słońca nad morzem a jaki piękny.
myślę, ze jeszcze nie jeden będzie. pozdrawiam.
Ciekawa puenta. Chyba reedycja bo cos ten tekst mi sie
kojarzy :-)
przed Tobą wiele wschodów i zachodów, uwierz :)
Coś się kończy, pozostają wspomnienia i tęsknota.
Pełen melancholii wiersz:) Pozdrawiam:)
Zyto jestem przekonany ze ujrzysz...pozdrawiam
Może znów ujrzysz-tego Ci życzę. :)
"to był ostatni zachód słońca" taki ostatni zachód
slońca, powinien po prostu rozedrzeć serce a nie
wyrzucać morską falą w pasmo samotnych wschodów.
Zycie jest pełne niespodzianek. Może i dla Ciebie ma
coś jeszcze w zanadrzu dla pokrzepienia serca.
Pozdrawiam:)
Ciekawy wiersz. Interesujący finał.