ostatnia chwila
wiem że ciężko czyta się i ocenia wiersze takiego typu jak ten jest w nim opisane pewne zdarzenie sprzed wielu lat
głos - skrzypiący, dławiący się,
między zimnymi sercami murów
dotyka górnych progów
samozagłady
to pieśń żałobna - epitafium
myśli końca
ból zakłada szaty liturgiczne i boli
echo niesie prośby
dynamicznych wspomnień
wciąż boli tylko trochę ciszej
przemykają obrazy.
zima,
bo zimno otacza cały pokój
pełen grzechów
stoję w oknie i widzę
rozlane postacie machające do mnie
już czas ,odchodzę

jarek k



Komentarze (2)
niesamowite przeżycie,dobrze że umiesz o tym mówić
Wiersz mną wstrząsnął. Plus