Ostatnia pocztówka dla Marii
Rozpłakały się drzewka wiśniowe
na twoim ogrodzie Mario.
Otul je przed zimą w twój słoneczny
uśmiech.
Sunie, kotka, kogut, kurki i jeże drepczą
niespokojne, kogoś im brakuje.
Szepnij im do uszka, wytłumacz co i jak
i że wszystko będzie dobrze.
Ciepło i serdeczność w prezencie nam
zostawiłaś.
Misja - Ziemia wypełniła się.
Odpocznij więc jeszcze przez chwilę po tej
wędrówce, a potem... tylko baw się,
stąpaj lekko po chmurkach.
Komentarze (13)
"Nigdy nie umierają ci, którzy są kochani" Nadal żyją
w naszych sercach i miłych wspomnieniach.
Wzruszona ciepłym wierszem, pozdrawiam serdecznie.
Poruszająca pożegnalna pocztówka...
Pozdrawiam :)
Bardzo wzruszające wersy...
Maria była moją przyjaciółką, ale mieszkała na wsi.
Wysyłałyśmy sobie m.in. tradycyjne pocztówki na święta
i urodziny pisząc coś niebanalnego od serca. Często
były to sklecone na poczekaniu wierszyki, czasami z
własnoręcznymi obrazkami. To niezwykły i obecnie
rzadki prezent dostać taką pocztówkę wraz z
podarowanym dla nas czasem na jej zrobienie.
Delikatnie i wzruszająco...
Pozdrawiam serdecznie.
Poruszający bardzo.
Wzruszasz, przekazem wiersza.
Pozdrawiam, serdecznie.
Bardzo wzruszająca pocztówka.
Wzruszyłam się i za Anną.
Przepiękne pożegnanie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Epitafium przeurocze.
głos mój i szacun jest twój
Za Anną. Miłego dnia:)
Piękne pożegnanie kogoś bardzo serdecznego.
(w twoim ogrodzie)