Ostatnia strona
Ostatnia strona nie powstanie,
słów mi do końca też brakuje.
Nie tak wygląda zaniechanie,
ja tego w sobie wciąż nie czuję.
Może bywało, że tak chciałem,
nawet pisałem zakończenie.
Ale się w końcu powstrzymałem,
postanowiłem, że coś zmienię.
I tak to trwa przez długie lata,
dokładam tylko proste zdania.
I wiersz kolejny z życiem splatam,
zwłaszcza że, tego nikt nie wzbrania.
Sam sobie bywam własnym sterem,
sam bywam sobie drogowskazem.
Intencje mam ku temu szczere,
więc nie zakończę wiersz…tym razem.
Widocznie nie ku temu pora,
ostatnia strona nie powstanie.
Niech się rozwija wizja chora,
niech dalej niesie swe przesłanie.
Komentarze (3)
Pozdrawiam z podobaniem dla refleksji :)
Z podobaniem na tak:-)
uroczy wiersz ze sterem w oceanach życia...