Ostatnie pożegnanie
Tamten dzień mam przed oczami
żar niczym lawa lał się gorący
a my przy Tobie wszyscy zebrani
tak bardzo smutek ze sobą łączy
staliśmy razem a wkoło cisza
wskroś przeszywała smutne oblicza
po roku łatwiej mi o tym pisać
czas leczy rany o nic nie pyta
a potem deszcz padał siarczysty
oczyścił z kurzu parne powietrze
w zadumie smutni za Tobą szliśmy
obrazu tego i czas nie zetrze
i nadszedł moment gdy pękła cisza
emocji ludzkich nikt nie powstrzyma
a Bóg na górze nasz głos usłyszał
dziś wiem coś kończy się i zaczyna.
...Pamięci memu Ojcu w pierwszą
rocznicę śmierci.
Komentarze (11)
Piękne strofy choć smutne wspomnienie. Ale jest w nim
powaga i autentyczność tamtej chwili
..."i nadszedł moment gdy pękła cisza
emocji ludzkich nikt nie powstrzyma"
...bolesne pożegnania...
Pięknie ku Pamieci zmarłego, pożegnania są trudne,
niestety nieuniknione.Pozdrawiam
Piękny hołd:)Pozdrawiam
Piękny hołd zmarłemu Ojcu! pamięć nie zginie+++++
Pozdrawiam cieplutko:))
Twierdzę że oddałasz w tym wierszu cząstkę siebie,
pamięc okimś kto odszed zawsze bedzie nieodwracalną
pustką...piękny wiersz :)Pozdrawiam
piękny wiersz [*]
To są te najtrudniejsze pożegnania,nieodwracalne,ale
pamięć pozostaje.Pięknie wspominasz.
Pozdrawiam.
Piekny hołd oddałaś ojcu swoim wierszem. Pozdrawiam:)
Pięknie uczciłaś pamięć.To jest więcej niż kwiatek na
mogile,to są uczucia, ktore żyją w tobie.
Bardzo osobisty wiersz o nieuniknionym. Pozdrawiam
ciepło.