Ostatnie spotkanie

Zgrabna miniatura, tzw. smutne podsumowanie...

Jeśli przyjaźń szczera i prawdziwa przetrwa wszelkie
burza....będzie trwać jak nadzieja...

fajny, krótki wiersz, ciekawy rytm, dobry rym i treść
trafiająca w sedno

Tak stanowczo zabrzmiało, chyba rzeczywiście było to
ostatnie spotkanie. Udana miniaturka:)

W chwili, kiedy czas rozstania nadchodzi, warto się
zastanowić, na ile potrzeba obu serc wzajemna, bo
jeśli tylko jednego serca, czy warto? :-)))

czy potrzebne było to rostanie??pewnie tak skoro
nastąpiło, nastała chwila spokoju, smutny wiersz ale
życiowy takie właśnie ono jest.

Fajna miniaturka:-)

Nigdy nie mów nigdy... Może to przedostatnie
spotkanie...!+=

witaj, smutne spotkanie, oddanie wszystkiego co na
sercu leżało.
Zostajemy w żalu i rozterce. ciekawie napisany wiersz.
pozdrawiam.

nie smutaj zawsze może być lepiej ....tylko trzeba
chcieć :))))

Smutne sa, ostatnie spotkania...Ciekawie napisany
wiersz...

Smutny wymiar Twoich myśli, lecz jakże prawdziwy! Tulę
po przyjacielsku i serdeczności na odległość.

Przy rozstaniu nie potrzeba wielu słów. Czasami lepiej
pozostawić coś w niedomówieniu. Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam:)