ostatnie widzenie czyli znośna...
/mam wszystko gdzieś/ pomiędzy tym co
trawi a trawi pamięć. bez posmaku
w ustach. gdzie z dwojga tą
stroną będzie lepiej, bez powrotów.
/mam wszystko gdzieś/ pomiędzy tym co
trawi a trawi pamięć. bez posmaku
w ustach. gdzie z dwojga tą
stroną będzie lepiej, bez powrotów.
Komentarze (3)
bez posmaku w ustach nadzieja mija...powrót zostaje ?
a ona czyja?;;;wiersz bardzo przewrotny , choc ciekawy
w formie...wzięło cię na filozofie?:D
"Konaj, me serce - - po co żyć ci dalej?
Żadne z twych pragnień nigdy się nie iści - -
wrze j, aż cię ogień wewnętrzny przepali,
i uschnij, na kształt oderwanych liści.
Milcz i umieraj. Ileżeś to razy
zadrgało próżno; klątwy ileżkrotne
na twe szalone rzucałeś ekstazy,
i znów milczało - - dumne i samotne."
pamięć bez powrotów, smak bez posmaku- smutek,
beznadzieja Cię dopadła...