OSTRACYZM
te wszystkie
duchy...
poharatanymi dłońmi
wygładzają krawędzie
mojego snu
o potędze
a
ich ulotne postacie jak ruchome
stalagmity
przesłaniają
jaskinie okien
autor
e-mala
Dodano: 2021-09-08 10:21:46
Ten wiersz przeczytano 1777 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Wykluczenie społeczne lub towarzyskie danej osoby,
która swoim postępowaniem nie podoba się jakiejś
zwartej grupie nie ma nic wspólnego z wymiarem
sprawiedliwości. Taki bojkot wydania "wyroku" na
kogoś, któremu trudno jest udowodnić winę nie powinien
mieć miejsca w nowoczesnym świecie, a jednak coraz
częściej mamy z nim n a co dzień do czynienia.
Z podobaniem wiersza pozdrawiam serdecznie :)
Życzę miłego pobytu na portalu.
Z przyjemnoscia dolaczam do czytelnikow zauroczonych
wierszem. :)
Witaj na Beju. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Witajcie, dziękuję za niesamowite przyjęcie mojej
skromnej twórczości przez tylu poetów. Jestem tu od
miesiąca i uczę się, na czym ten portal polega. Mam
nadzieję, że nie zawiodę Was.
Witaj na Beju :) Całkiem dobry start...:) Pozdrawiam
ciepło :)
ciekawa miniatura...
:)
Sny o potędze.
Zastanawia- dzięki.
Robi wrażenie.
+
Dobry, smutny wiersz,
a styl jakby znajomy.
Pozdrawiam.
witam z uznaniem
Interesując refleksja, pozdrawiam serdecznie z
powitaniem na beju.
... no nie powiem - styl mi kogoś przypomina ;) Ale
przyznam, że to naprawdę ciekawy i fajny tekst.
Przynajmniej o czymś i nie trzeba obrazków oglądać by
coś zrozumieć ;) Tak czy siak próba bardzo dobra...
wiersz bardzo dobry, ale jedna jaskółka wiosny nie
czyni;
czekam na następne i pozdrawiam :)
Ciekawie. Czy nie miało być "poharatanymi"? Miłego
dnia:)