O(swoje)nie
O, nie! W zachwycie nad koniem!
spod gęstej grzywy
szkliste węgla iskry
kibić wygładzona
od grzbietu
po okrągłość
spływającą wzdłuż ogona
rżąc poddaje się wodzy
w uścisku uda
moc
w mechaniczne
przełożona
stępa kłusem galopem cwałem
w jedności z dżokeja ciałem
Dedykuję Stajennemu:)
autor
lucuś50+
Dodano: 2013-11-05 16:16:26
Ten wiersz przeczytano 4155 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (102)
Sabuś:) Z wzajemnością:)))
Czatinko! Jeśli tak odcztujesz?
Zamiary były inne:)
Serdeczności:)
Również Tobie Lucuś pięknych snów życzę
Kochani! Jeżdziłam na kucyku, będąc małą dziewczynką:)
Fascynuje mnie wygląd konia i jego zwinność w
akrobacjach, jak ciało dżokeja współgra z koniem/
pokazy w szwajcarskiej rewii/
Dziękuję za Wasze wspomnienia i bardzo ciepłe słowa:)
Dobrych snów!
Erotyk :)
Pięknie o koniach, nawet nie miałem pojęcia że tak
można pisać, i tak n marginesie ty masz naprawdę
styczność z końmi, pozdrawiam cieplutko .
Raz spadłem z konia w pełnym galopie.
Na szczęście wyszedłem z tego cało, klacz też.
Już pięć minut później pędziłem dalej.
Ale od dawna uważam, że koń wygląda najpiękniej TYLKO
bez jeźdźca i uprzęży.
Ale zmysłowo to czynisz, zmysłowo - sprytna Amazonko.
Świetny i ciekawy wiersz, podpatrzona praca
dżokeja.Pozdrawiam
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam, lucuś :)
oooo....to coś więcej jak oswojenie
no i słowa wyraźnie kierowane do wybranej osoby
pozdrawiam
ładnie piszecie o koniach...
Dziękuje i pozdrawiam. Dobrego dnia życzę.
Bardzo ładna dedykacja a konie są piękne kiedy tak
wypielęgnowane.Pozdrawiam serdecznie
Lucyyy:)) ja naprawde chcialabym zobaczyc mine
stajennego Jurka:))
Gdzie on? zaloze sie ze jeszcze nie ochlonal, podoba
mi sie ta dedykacja, masz cieple serducho Lucy, jak
cie widze od razu usmiech:-)))
Jezeli chodzi o tresc, podoba mi sie prostota z jaka
wyrazilas wiez miedzy panem a koniem... I tak w
galopie oboje spelnieni...:) buziaki
slonce ty!:)