Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Oszalałem?



Gdy ją pierwszy raz ujrzałem
Młodym chłopcem jeszcze byłem
Choć imienia nie poznałem
Jednak stale o niej śniłem

Jakie piękne sny miewałem
Ileż słodkich pocałunków
Wciąż na ustach jej składałem
I to bez żadnych warunków

Nocka wciąż mi rajem była
Tylko wtedy mnie kochała
Więc tęsknota się zrodziła
Wielka jak góra bez mała

Każdy sen śniłem na jawie
Miłość łzami hartowałem
Wierzyłem że się pojawi
Latami na nią czekałem

Więc gdy zniewolone serce
Budzi piękna nieznajoma
Czuję się szczęśliwy wielce
Bo wiem że to Moja Żona

autor

owiga

Dodano: 2021-01-04 16:23:08
Ten wiersz przeczytano 1955 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (13)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Chłopięce marzenia, a potem żona i zaczyna się nie
zawsze różowa rzeczywistość.
Pozdrawiam.

Roxi01 Roxi01

piosenka dla Zenka :)

wolnyduch wolnyduch

Piękne zniewolenie,
dobrze, że Żona jest u boku peela.
Pozdrawiam wieczornie :)

JoViSkA JoViSkA

Fajnie i romantycznie...życzę pomyślności :))
pozdrawiam :)

Mily Mily

Miał peel szczęście :)
Pozdrawiam :)

anna anna

super zakończenie.

marcepani marcepani

Marzenia się spełniają :)

Annna2 Annna2

Te pocałunki bez żadnych warunków.
To się miłość nazywa.

góra góra

Żona - szczęściara. Fajny wiersz. Pozdrawiam i życzę
kolejnych lat miłości!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »