OTCHŁAŃ
Ciesz się życiem póki możesz,
Wtej sprawie nic już nie zrobisz.
Słońce dawno zaszło,
Światło w tunelu zgasło.
Choć wokół tyle serc otwartych,
W żadnym z nich nie jesteś-Ty.
Oczy wzeroko zamknięte,
Ciemnością owinięte.
Spętane sznury wspomnień,
Za dniem kolejny,czarny dzień.
Choć uszy nie słyszą,
A oczy nie widzą.
To usta nie powiedzą,
Co wiatr przyniósł.
Wiadomość o miłości,
Lecz nie ma łączności.
Z jenej strony serce czeka,
Z drugiej rwie śmiertelna rzeka.
Łap póki jest w zasięgu,
Bo się nie doczekasz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.