Otchłań zapomnienia
z fragmentów wspomnień pieśni
którą wtedy śpiewałaś
pod niebem pełnym gwiazd
układam melodię
lecz nie pamiętam słów
więc nucę
cicho pod nosem
niepewnie krocząc
szukając śladów twoich stóp
pośród ruin domu
w którym kiedyś mieszkałaś
nasze pierwsze pocałunki
pod starą jabłonią
i ta tajemnica
która łączy nas do dziś
niewielkie fragmenty rozmów
których
nie porwał jeszcze
zapomnienia wiatr
twój uśmiech
wyryty w pamięci
jakbym widział go dziś
to wszystko
co po tobie mam
i będę dbał
żeby nic nie zaginęło
w przepastnej otchłani zapomnienia
Komentarze (9)
świetnie napisane'
z weną prawdziwego poety
Bardzo na tak. Piękne snucie niezapomnianych chwil.
Pozdrawiam.
Bardzo ładny wiersz wspomnieniowy, ze sporą porcją
ciepła.
Co myśli autor o pozbyciu się słowa
"wspomnień" z pierwszego wersu?
Czytam sobie:
"i ta tajemnica
co łączy nas do dziś
niewielkie fragmenty rozmów
których nie porwał wiatr"
zamiast
"i ta tajemnica
która łączy nas do dziś
niewielkie fragmenty rozmów
których
nie porwał jeszcze
zapomnienia wiatr"
aby uniknąć powtórzeń. Wiadomo, że to jedynie
czytelnicze sugestie, a nie rady eksperta. Miłej
soboty.
wiersz dobrze się czyta, jest nastrój, treść wciąga, a
na końcu ładna puenta.
przepastna otchlañ pochøania
dlatego rozumiem postawé rycerza
Pamięć czasami zawodzi, ale są wspomnienia, których
nigdy się nie zapomni. Piękny wiersz Manuelu.
Pozdrawiam:)
otchłań zapomnienia - dobry tytuł
Póki pamiętasz
śpi zapomnienie
w tobie nadzieja
- ty masz wspomnienia.
ładna melancholia
Pozdrawiam :)