Otulona kokonem cierpienia
Wszystkim tym, którzy tęsknią...
Odszedłeś, zostawiłeś mnie samą
Wśród paproci i leśnego mchu.
Zagubiłam gdzieś energię całą,
Ułożyłam się zraniona do snu.
Miało być, jakbym cię nie znała,
A wspomnienia przecież tak ranią.
Czuję, że rozpadam się cała,
Kolejne dni nic już nie znaczą.
Śpię otulona boleści kokonem
Zraniona, stęskniona, pokonana.
I jeśli nie wrócisz z powrotem,
Już na zawsze będę przegrana.
Napisany 2009.02.06.
Edward Cullen - Let us describe Alice
Komentarze (8)
Bardzo ladny wiersz , doskonale wyrazone emocje.
Napisany pieknym stylem . Pozdrawiam.
Smutny,ładny ,pozdrawiam
ach ta tęsknota tak boli tak potrafi dokuczać
-pieknie o tęsknocie -pozdrawiam
klimat wiersz daje nadzieję, pięknie napisane
Forma bardzo ciekawa wiersz sam w sobie ma magię
przyciagania-płynny i lekko się czyta.Pozdrawiam
Smutny wiersz, ale czas leczy rany.
"Otulona boleści kokonem" świetne. Dobrze sie czyta,
boje smutkiem.
Niezła forma .Wiersz płynie...jest też i dla mnie bo
też tęsknię .Pozdrawiam:)