Otwarta księga marzeń
Usta zamknięte dłonią
myśli splątane zapomnianymi chwilami
rozrzucone zapałki niedbale
promienie spragnione słońca
otwarta księga marzeń
oddech dwóch spojrzeń
spacerujących po polanie snu
czują jego smak i zapach
Stąpanie po suficie
po wczorajszych marzeniach
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (7)
Bolesławie - jestem przekonany że chyba każdy ma taka
księgę
Tak, jak pisze malania, ładnie
Podoba mi się...Pozdrawiam:)
Żyj, więc otulony w marzenia.
Dobry uczuciowy wiersz.
Pozdrawiam
Księgi marzeń nie wolno zamykać, bo cóż warte życie
bez marzeń?
częściej trzeba do takiej księgi zaglądać
Pozdrawiam serdecznie
rozmarzony wiersz delikatny na duży plus pozdrawiam :)