Otworzę wrota
Rozkołysz snem nocy moje marzenia
gdy głowę zmęczoną w poduszkę wtulę,
przy Tobie znajdę chwilę wytchnienia
dotykiem snu mego Twą dusze otulę.
Otworzę wrota przecudnej krainy
tam sen i jawa jednym się stają,
rozłożę róże u stóp mej dziewczyny
gdzie wszystkie płatki o Tobie śpiewają.
To hymn miłości co Tobie głoszony
owiany nostalgią , śpiewany radością,
ust pocałunkiem naszych wieńczony
w krainie nazwanej wieczną miłością.
Komentarze (11)
romantycznie i ciepło jestem na TAK :)))
Chętnie też bym otworzyła wrota krainy, gdzie sen i
jawa jednym się stają. Piękny wiersz.
Często tak bywa, szczególnie w marzeniach, że sen i
jawa jednym się stają, podobał mi się twój wiersz,
gratuluję pomysłu.
No i fajnie-niczym oda do miłości,otwieraj..powodzenia
Piękna kraina miłości w której każdy by chciał się
znaleźć. Pozdrawiam :)
Śliczny wiersz opiewający wieczną miłość.
Zachwycasz...
kraina wiecznej miłości, oj tam się znaleźć. tak
romantik się zrobiło.
Hold miłości, dużo włożonego serca w każde słowo
Bardzo ładny, romantyczny wiersz... :)
śliczny hołd miłości :)))
Romantycznie od samego rana:)