Out

Hahaha dobre:)
kurszcze, świetnie uchwyciłaś atmosferę tych spotkań:)

Widzę, te "ławki w barbakan";)

Pozdrawiam, "w pościgu do wzruszeń", Agrafko :)

Nigdy nie miałem wieczoru autorskiego, ale spotykałem
się z młodzieżą jako "zasłużony opozycjonista". Myślę,
że wrażenie podobne.

Przyznam szczerze, iż bardzo często mam kłopot z
interpretacją przesłań zawartych w tekstach Twoich
wierszy, ale właśnie taką jest nowoczesna poezja.
Ukłony Agrafko.

Ironia wymowna owszem,
czy fantastyka, może i tak.
Wiersz jak zwykle niebanalny.
Pozdrawiam wieczornie.

@ bordo
To fantastyka, moje wyobrażenie, czyżby podobne do
czegoś?
Nie mam czego wybaczać, dziękuję :-)) nawet nie wiesz,
jak bardzo :)

Sorki, ale dla mnie zbyt zagadkowy.
Mocno pozdrawiam. Wybacz. :):)

Ciekawy wiersz, warto było przeczytać :) Pozdrawiam
serdecznie +++

Ironia jest tutaj widoczna, ale fantastyka... No,
chyba, że to też ironia ;-) Wiersz nietuzinkowy, co u
Ciebie nie dziwi, a ja tymczasem "out", bo niejeden
las jeszcze przede mną ;-)...

Pozdrawiam serdecznie :-)

Tematyka Twojego wiersza przywołuje we mnie
wspomnienia tego co minione i nie wróci. Każda strofa
przywołuje inne. Przekaz jest dla mnie refleksją.
Pozdrawiam
Marek

Wiersz zatrzymał na chwilę dłużej. Pozdrawiam

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale gdy patrzy się z
boku na takie na siłę robione spotkania z "autorem",
to nie dziwi mnie ironiczny uśmieszek ;)
Pozdrawiam serdecznie Agrafko :)

@Anna - tak naprawdę, bardzo cenię sobie takie
odręczne dopiski, kilka takich mam. I moc przejmująco
czułych, pozdrawiam :-)

@mariat
Masz rację. dziękuję :-)
(Udzieliła mi się spinka przed odpowiedzią ustną -
właśnie taka ;-))
Zmienię na przesadnie, dziękuję :-)

słowo Out ma wiele znaczeń.
Narracja (lub dopisek autora) też może zmienić sens
utworu.

I teraz gdy odrzucam to 'Zbyt"
podzielam klimat wiersza. Na plus.