P.3.
Totalne zaskoczenie...
Nie widziałam Cię równo miesiąc...
Przestałeś przychodzić na ten
przystanek...
Myślałam, że już nigdy Cię nie
zobaczę...
Widziałam Cię jakiś czas temu i to był
szok
Zdziwiłam się, że aż tak mogłeś się
zmienić...
Ale dziś okazało się, że to nie byłeś Ty
Ty nie ściąłeś włosów:)
Poza tym masz troszkę inny nosek...;P
Dzisiaj spotkałam Cię w innym sklepie
rowerowym...
Spojrzałeś na mnie zabierając rower sprzed
sklepu
Kiwnęłam Ci i uśmiechnęłam się
A Ty zrobiłeś to samo:D
Znalazłam Cię...
Teraz myślę jakby Cię poznać...
A jednak nie wszystko stracone:D
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.