Pachnący rumieniec
Zapach szeptu rozbudził wszystkie czułe
zmysły,
namiętność wyszczerzyła swoje białe
zęby.
Smak kobiecej figury stał się
jędrnopysznym,
język skromną wrażliwość w interwałach
gnębił.
Sączył się strużynami aromat bliskości,
pośród mroku rumieniec zapachniał
dziewictwem.
Eros gniazda w umysłach ekstazą
wymościł,
jęk stubarwny zakończył płci przeciwnych
bitwę.
Tytuł wiersza jak i wiele metafor w jego wnętrzu to tzw. synestezja.
autor


Sławomir.Sad


Dodano: 2022-07-02 07:45:20
Ten wiersz przeczytano 4081 razy
Oddanych głosów: 82
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (90)
Podoba mi się ten aromatyczny erotyk z muzycznym
akcentem :)
Pozdrawiam
Wiersz, choć krótki, to i tak bardzo sprawnie pobudza
wyobraźnię :) Pozdrawiam Cię serdecznie +++
zapach szeptu, aromat bliskości... synestezja..
ciekawe wątki wplatasz w wiersze, bawisz się słowem,
konwencją i aktywizujesz czytelnika :) super
Znakomity wysublimowany erotyk...
Niezwykły erotyk. Podziwiam Twój talent. Z uznaniem
serdecznie pozdrawiam :)
Zapunktowałam z opóźnieniem, ale już punkcik jest.
Co do książki, to bardzo chętnie.
Erotyk wspaniały, można poczuć każdy wers.
NO, no... rozbudzasz wyobraźnię...
Pozdrawiam.
Dobry erotyk, ma swój klimat. Neologizm "jędrnopyszny"
na plus.
Pozdrawiam.
Bardzo podoba mi się ten wysublimowany erotyk. Pięknie
przeplatają się wszystkie doznania zmysłowe, tworząc
niepowtarzalną aurę. Wiersz "nasączony erotyzmem",
działający niebywale na wyobraźnię. Pozdrawiam
serdecznie:)
Zmysłowy, subtelny erotyk.Gratuluję.
Pięknie namiętnie Sławomirze. Dziękuję za komentarz
pod moim wierszm z przed lat, teraz juz lata zrobiły
swoje. Bo po siedemdziesiatce to już jest inaczej.
Pozdrawiam
Nooo...ale namiętnie Sławku ...miłego dnia.
Trochę za trudny dla mnie. Ale jak widzisz — jestem. A
swoje wiersze kasuję, bo dopiero się uczę. Jak, może,
osiągnę jakiś poziom i komentarze będę dostawał
uczciwie, nie z grzeczności, to zacznę pisać na
poważnie.
Ładnie :))