Pada deszcz
Cieszę się gdy pada deszcz,
lubię jak wiosenne krople,
Zmoczą moje ubranie.
Lubię skakać przez kałużę,
jak mały chłopiec,
wtedy czuję się jak ubywa lat.
Chciałbym jak Fred Aster,
podczas deszczu
ta}cyz i śpiewać piosenki.
To jest prawdziwa wolność,
Do ludzi i świata.
Komentarze (5)
też lubię deszcz. Wczoraj byłam z wnukiem na spacerze
w deszczu. W parku było pusto- cały w swoim pięknie
był tylko dla nas.
Czasem musi popadać deszcz i wtedy też może być
fajnie... :)
Pozdrawiam serdecznie :)
gdy pada mokro jest i tańce zwykle są na filmie... bo
te apsik jest takie niewygodneeeeeeeeeeee
Podczas deszczu fajnie się również tańczy, a Fred
Aster z pewnością potrafił to robić :)
Serdecznie :)
P.S Przypomniała mi się piosenka K.S.P "W czasie
deszczu dzieci się nudzą"...
Znaczy: kałuże "zapłakane deszczemn", to jest:
Kałuża – trochę brudnej wody, czyli niewielki akwen o
poszarpanej linii brzegowej oraz znikomym znaczeniu
strategicznym, który wojsko może przebyć bez użycia
ciężkiego sprzętu.
Okres egzystencji kałuży:
Umownie przyjmuje się, że późna jesień - wczesna
wiosna. Kwestia ta wymaga jednak głębszej analizy
naukowej ;-D
Występowanie kałuż(y):
chodniki, łąki, lasy, dziurawe szosy, ulice, albo i
Stadion Narodowy w Warszawie.
Skład kałuży:
60% – woda, 30% – zanieczyszczenia, 6% – porzucona
odzież, plastiki, śmieci, papiery, liście, 3% – część
ożywiona (np. dżdżownice, chrabąszcze, pędraki,
sezonowo żaby, pijawki), 1% – śladowe ilości selera,
gorczycy i orzechów arachidowych...
Zalety kałuży:
Centrum rozrywki dla ludzi w wieku przedszkolnym.
Sposób na znienawidzone osoby (wystarczy wjechać
samochodem w kałużę obok której stoi nasza ofiara).
Ponadto: jest taka teoria, jakoby kałuże są bogate w
minerały i białko.
Istnienie kałuży już jest zaletą samą w sobie.
Wady kałuży:
Paskudny zapach i smak (np. kanalizacja warszawska z
osławioną Czajką).
Często rozlewa się tam, gdzie nie powinna.
Zawiera mokrą wodę.
Absurd kałuży:
Zapatrzona na autobusy - płacze deszczem?...