Pająk i mucha
Sfrunęła raz muszka na pelargonię
Aby odsapnąć po dość długim locie
Zjawił się pająk i zapytał skromnie:
"I jak się żyje na pięknej Ochocie?"
"Oj, niezbyt dobrze" - ze smutkiem
wyrzekła
"Ciężkie powietrze, i smród i spaliny,
Wczoraj wieczorem ledwo co uciekłam
Z pułapki w czarce żółtej leguminy
Nie ma tu kwiatów, ani drzew, ni krzewów
Jeno wyschnięte, trawiaste placyki
A według jakichś bezsensownych reguł
Od zeszłej wiosny zamknęli śmietniki
Mało też zwierząt, jeśli są to jakieś
Perfumowane, francuskie pudelki
Nawet pan nie wie, ile się nasapię
Gdy tak pobiegam po ich futrze miękkim
Gdzie tylko lecę, zaraz odganiają
Packą na muchy biją gdzie popadnie
Nie wiem co oni wszyscy do mnie mają
Ale już dosyć! Czuję się bezradnie..."
Na to pająk rzecze: "Cóż, duże miasto
Ma swoje prawa i się nimi rządzi
A skoro tutaj jest brzydko i ciasno
Nie lepiej Pani na wsi się urządzić?
Tam kwiaty, drzewa gdzie okiem nie
rzucić
A rankiem rosa na źdźbłach traw się
zbiera
Tam z polnym świerszczem można się
pokłócić
Z psami poganiać na długich spacerach
Człowiek, gdy złapie, to zaraz wypuści
Nie zdepcze, bo w zgodzie z naturą żyje
Oto jest miejsce, gdzie żyją maluścy
Jeśli spróbujesz, prawdę tę odkryjesz."
Muszka zamknęła oczęta i marzy
W myślach zielone równiny przemierza
Gdy pająk spostrzegł, że chwilę nie waży
Rozwarł swą paszczę i na raz ją zeżarł

niebieskasalamandra

Komentarze (4)
@krzemanka: Dziękuję za poprawkę. Świetny pomysł, więc
dopieszczam wiersz, wg Twoich wskazówek.
Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Swietny,fajnie podsumowany. pozdrawiam:)
Bardzo fajna bajka z morałem. Dobrze się czyta .
Potknęłam się tylko przy wersie: "Mało też zwierząt,
jesli już jakieś to" msz lepiej czytałoby się "Mało
też zwierząt, jeśli są to jakieś" i może "Mało" w
trzeciej strofie zmienić na "Nie ma". Co o tym
myślisz? Pozdrawiam.
Klasyczna bajka z morałem na końcu.Bardzo ładnie
skomponowany jedenastozgłoskowiec,przyjemnie się
czyta,treści dydaktyczne też są.Brawo!