pamięć i prawda
po leśnych ścieżkach wolno chodzę
biegnących w mrocznej drzew krainie
gorącą głowę w cieniu chłodzę
jak modły szepcząc twoje imię
szumu wysokich słucham sosen
idziesz tuż obok taka krucha
szczęśliwym blaskiem płoną oczy
i cicho szepczesz mi do ucha
bo ciszy leśnej nikt nie płoszy
wielkiego miasta dudnią echa
czyż prawdą są spacery wspólne
westchnienia pocałunki drżące
chwile szczęśliwe i przytulne
szepty namiętne i gorące
jesieni dosyć – brak nam wiosen
pustka została mi jedynie
miłość uwiędła jak uroda
i pamięć z prawdą się rozminie
kiedy czas płynie jak ta woda
tak życie do nas się uśmiecha
Komentarze (12)
Bardzo mi się podoba ten wiersz.Płynie jak piosenka i
ma bardzo ciekawą ciekawą konstrukcję.
Niewykle melodyjny wiersz. Chciałbym móc częściej
podobne spotykać. Obcowanie z nimi to prawdziwa
przyjemność...
Wspaniała forma wiersza, jedna strofa wpleciona
wersami między inne, czytana jako ostatnia daje
zupełnie inny obraz, trochę poeksperymentowałam z
Twoim wierszem i jestem szczerze zachwycona:)
Piękny wiersz pamięć jak marzenia a czas odmierza
pustkę a więc niech prawdą będą spotkania i bliskość
obok wtedy czas nie da jesieni czyli pożegnania Dobry
w wymowie i forma zgrabna na Tak!
Ten czas tak szybko pędzi i szkoda, że nie można iść
naprzeciw jej, pod prąd, jakby można było to zrobić z
rzeką. Ale zawsze jednak coś przeżyjemy, wielką
miłość. Ładny wiersz, pozdrawiam.
Śliczny wiersz, pamięć potrafi płatać figle. Pamiętamy
tylko to, co było piękne a z czasem i to staje się
jeszcze piękniejsze :)
Podoba mi się wiersz i bardzo ciekawa forma!
Ładnie lekko i melancholijnie rozprawiłeś się z
upływającym czasem, który zostawia swoje odbicie.
podziwiam melodię wiersza ...
Piękną całośc tworzą odzielone wersy.Cały wiersz też
piękny
Kiedy czas płynie jak ta woda, odpływa miłość i uroda.
Piękny uśmiech naszego życia przedstawiony tak lekko i
delikatnie.