Pamięci mojej Cioci –...
Kochani w dniu 23 lutego 2005r. po ciężkiej chorobie nowotworowej w wieku 58 lat zmarła moja ciocia - Alicja, najbliższa memu sercu osoba. Walczyliśmy do końca, ale przegraliśmy walkę z rakiem. Zostawiła synka i męża. Dziś jest pogrzeb. Proszę Was bardzo o modlitwę w dniu dzisiejszym do Boga-Ojca w Jej intencji
„Kiedyś był człowiekiem, któremu
wbili na głowę koronę cierniową.
Dziś los wbił w moje serce cierni garść.
Nie umiem ich wyrwać, nie daję rady.
Zostaną na zawsze, a serce krwawić będzie
jak kiedyś jego głowa.
On jednak ból pokonał, bo realizował boski
plan.
Ja jestem zwykłym człowiekiem i planu tego
nie rozumiem.
Wiem jedno – odebrałeś mi kogoś ,
kogo kochałam.
Nie wiem dlaczego to zrobiłeś i jakie są
Twe zamiary .
Wiem, że już zawsze pytać Cię będę –
czy tak być musiało ?”
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.