PAMIĘCIÓWKA
1.
Na plecach mam ślad po wbitym nożu
(pamiętam, był wieczór i padał deszcz,
klimat: melancholijnie - zerwał ze mną).
Co krwawiło mocniej? Serce? Serce.
2.
Trzy lata temu spalił się Paweł i w
snach
przychodzi czasem żywy, przeważnie
martwy, a najczęściej śni mi się już
teraz
pusty dom. W powietrzu zapach spalonego.
3.
Zakorzeniłam się pod wszystkimi mostami
w Katowicach w obawie, że którejś
niedzieli
matka odwiedzi. Nie wiadomo pod którym
aktualnie przebywam, marznąc w grudniu.

tokio hotel

Komentarze (5)
symptomy zawarte w wierszu i jego znaki
wyrażnie mówią o bolesnej drodze którą przechodzi
dziewczyna po utracie chłopaka
Ten lęk i obawa przed spotkaniem się z matką jest
wielka
To wszystko wyczytać można z ostatniej zwrotki
Tak czuję i komentuję zawarte myśli
szczęsliwego roku 2010
Sylwio(wolę po imieniu, mogę ? dzięki) jest(msz
oczywiście) kiepsko. najlepszy tytuł. dalej sztampa.
oklepane rekwizyty - nóż, deszcz, melancholia,
krwawienie, serce - to wszystko już gdzieś było we
wszystkich możliwych i częstokroć lepszych
konfiguracjach. przedramatyzowane do tego stopnia że
wpada w sztuczność. brakuje dystansu. jak dla mnie do
poprawki. nie miej mi tego za złe po prostu ten tekst
znacznie odstaje od reszty Twoich. zostawiam głos za
całokształt twórczości, bo wiem że jesteś świetną
poetką z solidnym warsztatem. . czytam na bieżąco.
pozdrawiam.
....matka odwiedzi.I tutaj widze koniec
Bardzo dobry i sama nie wiem co napisać, ale jest to
chyba jeden z najlepszych Twoich wierszy, które
czytałam...
Bardzo wzruszająco, pracuję nad przesłaniem,
pozdrawiam.