Pamietam
napisany przez "mysza"
Stojąc zawsze przy mnie
świat pokazywałes.
Tuląc do policzka tak mocno kochałeś.
Gotowałeś budyń, mówiłeś piękne słowa i
cierpliwie znosiłeś wszystkie moje złe
nastroje.
Mówiłeś jak kochać i być kochaną,
jak cierpieć, jak współczuć, jak być
rozumianą.
To ty wiedziałeś o każdej drobnej sprawie.
Ty byłeś ze mna w płaczu i zabawie.
To z Tobą prowadziłam dyskusje do samego
rana: o szkole , rodzinie i ważnych dla
mnie sprawach.
I zawsze gdy w ludzi zwatpic mi przyszło,
zawsze powtarzałeś: " Nie ma tego złego co
by na dobre nie wyszło".
Choć wszystko minęło, nasze drogi się
rozstały. Musisz to wiedziec..... Dziekuje
Ci za wszystko :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.