Pamiętnik żaglowca
Tęsknota zwija ciągle
za sobą żagle
jeszcze nie odpłynęła
a już chce przybić do portu
posiada w sobie silną wolę powrotów
I wciąż ukazuje w oddali czułe
rozstanie.
----
Dostrzegłem w samotności
wadę mowy i słuchu
jest po prostu tylko chora
gdy mija wiele dni
w końcu ją akceptujesz
dzielisz na pół rybę
mówisz smacznego
A ona i tak jej nie zjada.
----
Nocą wszystko jakby zatrzymane
w jednym miejscu
rozpędzony świat
staje się powolnym kadrem
i gdy patrzysz wzrokiem na gwiazdy
myślisz sobie wtedy
że zbyt często nie zauważamy
Tego, co nas wokół otacza.
----
Nadchodzi sztorm
burzliwy jak nasze życie
wyrzuca za burtę
budzi się w tobie strach
że za chwilę utoniesz
i nikt nie pospieszy na ratunek
po czym znów spokojny
Wyrusza w dalszą podróż
----
Nie wolno tracić wiary
bo trzyma ster
wiatr staje się nadzieją
a morze ciągle uczy
że nic nie przychodzi łatwo
wymaga stałego wysiłku
i pamiętaj, że po drugiej stronie
zawsze czeka ten kto
Kocha sercem najbardziej.
Autor wiersza Damian Moszek

Damian Moszek

Komentarze (2)
Bardzo piękne są Twoje przemyślenia.
Ujmujący wiersz z bardzo cennym przesłaniem-życie nas
formuje nieustannie...choć nie zawsze nam wszystko się
podoba to ta świadomość, że Miłość stale nad nami
czuwa dodaje sił-piękne,wymowne zakończenie
wiersza...porywa:)pozdrawiam ciepło*