Z pamiętnika zakonnicy
Kiedyś tam szalony - zaszalał!!!
Kiedy ranne wstają zorze
nasz ksiądz proboszcz już nie może.
Ciężko sapie, ciężko dyszy,
a tu jeszcze szepcik słyszy,
zakonnica mówi drugiej:
To nie może być tak dłużej!
Całą noc się tak schylamy
i różańca wciąż szukamy,
a ten grubas stoi z tyłu,
raz do przodu, raz do tyłu.
Czy to nie jest podejrzane,
że jesteśmy aż tak zgrzane?
Czy ta praca aż tak męczy?
A najlepiej jak on klęczy.
Jakiś chłód mnie z tyłu smaga,
chyba z tyłu jestem naga.
Coś tam chlipnie, coś tam chlapnie,
po cichutku proboszcz sapnie.
Mi już tak jak w siódmym niebie
i różańców widzę siedem !
A gdy cisza znów nastaje
i chlipanie już ustaje
czuję koniec pięknej drogi,
oko widzi strzęp podłogi.
Noc tak szybko się skończyła,
majtki prędko nałożyłam,
choć nie winna, nie pamiętam,
aby gumka mi w nich pękła.
Zastanowić się musimy,
co tu dzieją się za dziwy!
Tyle nocy poświęcamy
i różańca wciąż szukamy,
lecz go znaleźć nie możemy,
czyż my szukać nie umiemy?
No i właśnie moja droga
wciąż przeraża mnie ta trwoga,
że po każdej takiej nocy
lecą księdzu z głowy włosy.
Ja już wiem o co tu chodzi!
Nieźle sobie gość dogodzi.
A my o nim, biedaczyna...!
Trzymaj, chwytaj
……….a!
Komentarze (43)
usłyszałem o tej Twojej zakonnicy,więc zaraz ją
przeczytałem(masz lepsze wiersze),ale treść jest
bombowa.Masz odwagę chłopie.Pozdrowienia
Naprawdę gratuluję odwagi.
Wiersz pokazał co nieco .
Uśmiałam się od ucha do ucha,poprawiłeś mi
humor,oczywiście zostawiam mój skromny głos.Czekam na
więcej.Pozdrowienia
wiersz nie jest najlepszy ,bo szalony ma lepsze
wiersze ,ale w tym pokazał prawdę o której wszyscy
wiedzą ale milczą .
JEST OKEJ
wreszcie ktoś się odważył podjąć ten
temat,WSPANIALE.Nie obrażając nikogo są różne
zakonnice jak i duchowni,jeżeli ktoś nie słucha
wiadomości to jego sprawa ,ale ostatnio jest bardzo
dużo jak to osoby duchowne molestują dzieci to nie
powód obrażać autora i jego rodzine TROCHĘ KULTUTY
super,ale masz odwagę poruszając ten temat
GRATULACJE
Mnie tym wierszem rozbroiłeś i naprawde robi wrażenie
:D
A mnie jest wstyd za rocznik 1962, a to taki dobry
rocznik. Pieprz te głosy i usuń ten obrzydliwy
paszkwil.
wielki plusik za odwagę. pouczający wierszyk dla tych
co nie znają historii zakonów.
szalony dziadku a może byłeś w zakonie i wiesz
najlepiej jakie tam panują zwyczaje Trochę kultury
Fee, fuuj! Brzydki wiiersz, gorzki. . Ale na oslode
przeczytalem dzis na beju dwa ladne wiersze
,,dziekuje´´ ,,nie chce´´ Polecam :)
są tacy których śmieszy - mnie zniesmaczył
Dziadku, drogi dziadku . .. Byles kiedys zakonnica???
Ten wiersz to najwiekszy gniot, ktory ostatnio
pojawil sie na beju!!!!
Szalony dziadku przesadziles z tym wierszem. Zgadzam
sie z komentarzem Kryhy, ktory jest krotki i tresciwy.
A laluna pokazala klase, jak komentowac wiersze!
trochę zagmatwane i nazbyt wpros napisane...
czy takie fajne...bardziej niesmaczne...
od wszyscy ta samą miarą zmierzeni,a pytanko z mojej
strony...
podpatrujesz od alkowy życie księży i zakonnic, czy
jak prostak ciemnochłonny piszesz co usłyszysz z bzdur
i układasz własny sznur????????/
hi hi hi hi :))) fajne !!!! ważne że z jajem :) nie
ważne czyim :)) pozdrawiam :)