Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pan Beethoven komponuje burzę

Zielenią zabłysło
zapachniało piorunem -
Burza przechodzi bokiem

Olśniło gromem
listowiem zanuciło - -
Deszcz spada najpierwszą kroplą

Rumor za widnokręgiem
rozgadały się trawy - - - że
burza cwałuje obłokiem

Szumi podszewką zieleń
ozonem pachnie mokrym - - -
Schowana burza za krzakiem

Wieje zielenią i gromem
liście jak fulguryty
Burza powraca refrenem - - -

Bez czarny pachnie białym jaśminem

Fragment V Koncertu fortepianowego Es-dur Ludwiga van Beethovena w interpretacji Maurizia Polliniego

autor

Lidia

Dodano: 2022-06-19 05:07:14
Ten wiersz przeczytano 1353 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Toniczny Klimat Radosny Tematyka Sztuka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

szadunka szadunka

Przepięknie.
Pozdrawiam serdecznie.

Halszka M Halszka M

Prawdziwy spektakl nartury.
Dynamiczny, akustyczny, barwny.
Porównanie liści do fulgurtów, nietuzinkowe.
Pozdrawiam serdecznie :)

irys irys

Zapach Twoich wierszy jest ze mną na co dzień.

Pozdrawiam i dziękuję :-)

Iris& Iris&

Piękny i mocny takt burzy
Pozdrawiam cieplutko:)

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Obrazowo ujęta burza, z podobaniem przeczytałem,
pozdrawiam ciepło.

Sotek Sotek

Obrazowo ujęty przekaz.
Wiersz rozbudza wyobraźnię czytelnika.
Pozdrawiam
Marek

Agrafka Agrafka

Ładnie i oryginalnie o tym pomieszaniu (może dlatego,
że zapachniało trochę jak pio/ łunem - skoro bokiem i
zabłysnęło wśród ziół.
Pozdrawiam :-)

wolnyduch wolnyduch

plamę, sorry, jeszcze literówka, ech,
wybacz, Lidio.

wolnyduch wolnyduch

P.S Dałam palmę bo nie wiem czemu Bach mi po głowie
chodził, miast Beethovena, napisałam o bachowej
toccacie, sorry, za tą niewybaczalną gafę, a przecież
to całkiem inna bajka, ale Bethovena sporadycznie też
słuchałam, choć muzyki poważnej ogólnie mało słucham,
wolę pop, czy choćby operetkę, jednym słowem lżejsze
historie, raz jeszcze proszę o wybaczenie, co do
mojego poprzedniego wpisu, ot jakaś zakręcona jestem
:))

Kri Kri

Natura jest inspiracją, obserwując jej piękno czy
grozę można przełożyć na dźwięki lub słowa,
z wielkim podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj
Sztuką jest grać, sztuka jest słuchać i dźwięki
zmieniać na skojarzenia.
Muzycznie i gustownie, gdzie wersy jak obraz
przedstawiają zachwyt.
Pozdrawiam
;)

wolnyduch wolnyduch

Bardzo obrazowo, czuć burzę w wierszu, co do
Beethovena osobiście najbardziej lubię Jego organową
Toccatę& Fugę in de minor.
Co do podanego koncertu postaram się go odszukać na
youtubie.
Pozdrawiam, z podobaniem dla wiersza.

Lidia Lidia

1. Trudno powiedzieć o "obrazkach", że piękne, skoro
opisana w wierszu "Burza" jawiła się jako jeden,
jedyny obraz; podobny obraz widzimy na obrazie J.
Chełmońskiego.

2. Słuchając wtedy opisanej - oczami a konkretnie
uszami własnymi, Symfonii - równocześnie byłam
świadkiem spektaklu Matki Natury, i tyle.

3. Niezmiennie, wielkie dzięki za poniższe komentarze
:-)

Marek Żak Marek Żak

Koncerty Beethovena to świat sam w sobie. Osobiście
preferuję III, a z wykonań, Zimermana z Bernsteinem w
Wiedniu. Jest na youtube, polecam.

sisy89 sisy89

Piękne obrazki.
Pozdrawiam serdecznie :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »