Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pan De...

 
 
Przyszedł raz nieznany pan,
nie przedstawił się nikomu.
Drzwi zamknęłam, lecz on sam
nieproszony wszedł do domu.

Szybko w nim urządził się,
raz dwa rzucił mnie na łoże.
Pomyślałam "Chyba śnię?
Chyba zaraz mu przyłożę"

Próbowałam wyrwać się,
lecz zjawiły się kłopoty;
wściekły kaszel dopadł mnie,
po nim duszność, zimne poty!

Chciałam z sobą skończyć już
(próbowałam leków, magii), 
wreszcie wzięłam ostry nóż...
lecz zabrakło mi odwagi.

Tak spędziłam wiele dni,
razem z tym nieludzkim panem.
Zdrowie wciąż zabiera mi,
walka z tym okropnym draniem.

Nie wiem, jak pokonać go,
bowiem on się ciągle zmienia.
W nim się czai samo zło!
Nazywają go - pan De...mia

(koronawirusa).

Arkadiusz Łakomiak-Dudek

autor

PanMiś

Dodano: 2021-10-29 15:46:45
Ten wiersz przeczytano 2168 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (33)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj Arku
Jak mówią znawcy, Pan De panicznie boi się strzykawki.

Udanego wieczoru.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »