Pan Kofta
Kto to taki?
Nie wiesz,
czy znany
czy lubiany,
maestro to przecież
mistrz słowa
przez tak wielu
kochany.
Dziś buja
na obłoku
wysoko
w nieboskłonie,
kiwa ręką
w uśmiechu
do licznych
wierszokletów,
uczących się
jak najpiękniej
rymować.
Jego wiersze
zabawne
skrzą się
śmiałym humorem
ze szczyptą ironii,
zamierzonej
swawoli.
Inne
lirycznie
dziś śpiewane
pulsującym rytmem
finezyjnie
odsłaniają ich
piękno,
subtelnie
pieszcząc
nasze serca
spragnione.
Panie Kofto,
jak pisać
tak przepięknie?
Szept rozlega się
z góry…
to maestro
coś mówi…
Otwórz zaraz
swą duszę
i skupiona nasłuchuj,
gdy usłyszysz muzykę
dźwięczne słowa zatańczą,
łap je zaraz
garściami
i rozdawaj
ludziom
niczym
cenny dar.
Brak mi wprawy, talentu
słucham jednak posłusznie
biorę w rękę ołówek
i otwieram swą duszę
zapisuję muzykę,
która cicho
cichutko
we mnie gra.
o moim ulubionym poecie :) :)

Astra




Komentarze (11)
Świetny wiersz. Pozdrawiam
Ja również lubię czytać wiersze Jonasza Koffty! są
życiowe i mądre! Pozdrawiam milutko:)
Taki inny i ciekawy o znanym (nie tylko) poecie...
Pozdrawiam :))
Ładnie i ciepło o ulubionym poecie:)
Pozdrawiam.
o tak świetny był z Niego artysta:)
pozdrawiam:)
Słucham, chwytam, rozdaję.
Świetny wiersz.
Wiem Astro, ze Kofta był utalentowany. Też lubiłam Go
słuchać i oglądać.
Spróbuję to zmienić. Dziękuję :)
Pozdrawiam
Astro, ładnie, ciepło.
Mam prośbę, jeśli nie ma szczególnej potrzeby, to
unikaj wierszy słupkowych - są niewygodne w czytaniu.
Chyba, że ma to być Twój znak szczególny:)
Pozdrawiam
Był utalentowany, a jego wiersze świetnie sprawdziły
się
w piosenkach.
Pozdrawiam :)
Witaj. Też kiedyś zaczynał tak, jak My. Pozdrawiam