Pan na zagrodzie
- Osły na swobodzie
chodzą otępiałe,
te same w zagrodzie
stają się zuchwałe.
- Jaki z tego morał,
wpuść w zagrodę świnie,
a przy jej korycie,
rozumny nie zginie,
chyba, że za bardzo
będzie rozbrykana,
wtedy zrobi z ciebie
kolego, barana!
autor
szuflada
Dodano: 2018-03-19 21:47:40
Ten wiersz przeczytano 665 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
...Zenku, amorze dzięki za odwiedziny
kłaniam:))
Bardzo dobry wierszyk oryginalny
Pozdrawiam Serdecznie
Świetny wiersz pozdrawiam;)
waldi1, rysiores, Aniu dziękuję wam za odwiedziny pod
moim wierszem i miłego dnia życzę:))
tak czy siak się zezwierzęci
Witam.
Zagroda=państwo+koryto podatków-vat,pit+podatnicy-ci
uczciwi.dobry wiersz.Pozdrawiam
Ten wiersz bardzo mi się podoba ... teraz ju z wiem
dlaczego zona mi mówi ty baranie ...
dziękuję państwu za tak wymowne i pełne ironii
komentarze; spokojnej nocy życzę:))
Zagroda to koryto + bezpieczeństwo. Trudno się więc
dziwić zwierzętom...
nic nie ma takiej siły przyciągania jak koryto.
nic się na to nie poradzi, można tylko wspólnie
pochrząkać
Świetna ironia!
Pozdrawiam serdecznie :)
Ironia -na czasie.
Miłego wieczoru.
Dobra życiowa ironia pełna refleksji.
Pozdrawiam:)
Marek
Dobra ironia Andrzeju:)
Spokojnej nocy :*)
koryto mimo że śmierdzi jak wielu twierdzi
przyciąga i to bardzo tych co zapachem nie gardzą