Pan Szlag
Ona leży okrągła buzia, sen na całego, aż
zbudzi wiosna, żarówka, huk
Do mnie przychodzi Szlag, może on
przypomina te stworki z ubikacji
Tarmosi, budź się, nie ma czasu, nie jest
dobrze
To wąska łódź, to klatka, jutra nie ma
Jest ciągle wczoraj, sieć pająka - Pan
Szlag się stara
Czekam na ciebie z bólami, już dłużej nie
mogę wyleżeć
Jak ty możesz być z siebie zadowolony
Kurwica mnie bierze, Szlag mnie bierze
Niecierpliwość, niepokój, że już zawsze
będzie źle, że dziś też
Wyrzuty sumienia za sen i zmarnowane
życie
Po co się budzić Ale gdy do stanu snu
przedostają się
poczucia dni pustych, samotności, gniewu
-
to Szlakowi nie uciekniesz
Ale szukam snu, snów Czasem jak znajduję
Pan Szlag musi odpuścić
Rzadkie są dni, gdy przy łóżku go nie ma
Kiedyś mnie zabierze całego
Chyba że..

Belamonte


Komentarze (8)
takie leżenie-myslenie jak ja lubię
to jest niedobre z natury
bo niech ja w naturze
tak sobie leżę-myślę
to zaraz napadnie mnie coś i zje (Miron Białoszewski)
to miał dobrze:)
dwa dni przed sobotą chyba tą
dawałem 2 dni przed niedzielą ale znikł, czy wiersz
może zniknąć JoViSkA? W każdym bądź razie powstał
chyba 2 tygodnie temu. Wcześniej nie mogłaś. Dziwne.
Może usunięty za przekleństwo. Bo mnie się wydawało że
go wrzuciłem a potem za dwa dni go nie było. Więc może
nie wrzucilem? Nie mam pojęcia
Dałabym głowę, że już go czytałam
Taki fajnie biegnący jak u " Białoszewskiego"
uderzający wiersz.
Taki galop.
Ja lubię.
Pozdrawiam
Niekiedy życie daje do wiwatu, ale żeby codziennie to
trudno mi to sobie zwizualizować...
Pozdrawiam :)
Dziękuję Grażyno
Ciekawe rozważania, msz w dzisiejszych czasach pan
Szlag przychodzi do nas coraz częściej, covid, często
alienacja, poczucie beznadziei, pustki, braku
perspektyw, to wszystko się nakłada na tego typu
myślenie, ale mimo tego sądzę, że trzeba się nie dawać
temu panu,/u mnie brzydkiej pani/ nie dawać ani złym
myślom i walczyć by szlag nas nie trafił...
Z pewnością psychika ma tutaj duży wpływ.
Pozdrawiam Andrzeju, życząc dobrego dnia :)