Pan tak patrzy
Pan tak patrzy na mnie wiosennie,
jakby kwiaty zrywał z sukienki,
dech zapiera, czy to ciekawość,
umknąć pragnę z takiej uwięzi…
I czuję się, jak łania w lesie,
na celowniku myśliwego,
już w piersi echo niesie alarm,
faluje niespokojnie dekolt.
Choć milczy pan, to oczy mówią,
a słowa wprost wpadają w serce,
ja się nie dziwię wcale ludziom,
jak to jest łatwo być w rozterce...
Komentarze (49)
Bardzo mnie się podoba :)
dwa pierwsze wersy suuper:)
Bardzo dojrzały wiersz, Dobrej nocy.
myślę że to patrzenie
nie jest jak na towar
i w jakiej cenie...
+ Pozdrawiam :)
podoba się:)
Nie cierpię takich sytuacji, jak się facet gapi. Dla
mnie to zazwyczaj nie poezja, ale dramat. Ale w tym
wierszu brzmi to jakoś mniej groźnie niż zazwyczaj:)
figlarny... takie lubię .. uściski
To, że oczy mówią jest cudowne
Letnią porą jest więcej powodów, by się zapatrzeć na
kobietę - mniejsza ilość odzieży ją osłania, na
dodatek kobiety pięknieją wiosną i latem. Więc ja też
"się nie dziwię wcale ludziom".
Ładne strofy, może będzie jakiś ciąg dalszy?
Pozdrawiam
tak się czuje serce które wpadło w sidła zauroczenia.
Czasami oczy potrafią wiele powiedzieć:)
Fajny humorystyczny wiersz:)
Pozdrawiam:)
Dlatego takie oczy nie mogą kłamać (chyba) :))
Pozdrawiam paa
Od pierwszego spojrzenia ,serce w rozterce :) BArdzo
mi sie podoba wiersz .
Podoba się :)
wesoło i pięknie ..