Panele
Życie to rzeka płynąca przez losy
wszystkie istnienia porywa i zmienia
jedni się topią drudzy jak ryby
inni zaś śnią i marzą na niby
A niby o czym dodaj iloczyn
pomnóż przez pół i coś tam czuj
łódź nie musi mieć kół a te wentyli
każdy co najmniej raz się pomyli
My jak najdłużej żyć byśmy żyli
najbardziej cywilni spośród goryli
wraz z ewolucją poszliśmy dalej
o tych małych kroków najwyżej parę
Na księżycu stopa odbita dawno
wciąż nam westchnienia marzenia kradną
ale za cenę zapewne żadną
z nich rezygnować nie jest wciąż warto
Mosty i kładki zrywane zbyt często
tak to już jest z przyjaźnią nie jedną
tu kładziesz asfalt tam zrywasz panele
mając swój wpływ w dziale "niewiele"
Oj działo się dzieje i będzie się działo
człowiek to znak zapytania "mało" ?
od początku końca aż do wypełnienia
żyje by po nim zostały wspomnienia
Komentarze (4)
Wyraziste i celne refleksje...świetny, życiowy:)
pozdrawiam serdecznie
człowiek to zagadka,,,pozdrawiam :]
słowa w tym wierszu wszystkie w pośpiechu, jedno
drugiemu depcze po pietach, tez pośpiech, zagmatwanie,
zagubienie, świetnie oddają naturę człowieka :-)
Fajny, ciekawy,refleksyjny wiersz. Pozdrawiam
serdecznie.