Panna Nikt
Panna Nikt
bez wyrazu na twarzy
bez wspomnień
bez tatuaży
kroczy nieśmiało
przez próżniowe komnaty
nadzieja odeszła
wiatry ucichły
w bezsennej jasnej pustce wieczności
głosy na zawsze zamilkły
Panna Nikt
bez wyrazu na twarzy
bez wspomnień
bez tatuaży
kroczy nieśmiało
przez próżniowe komnaty
nadzieja odeszła
wiatry ucichły
w bezsennej jasnej pustce wieczności
głosy na zawsze zamilkły
Komentarze (1)
ciekawie o śmierci, dla mnie to trudny temat, ale
wiersz dobry